Barwa czerwona jest chyba najbardziej kontrowersyjną ze wszystkich barw.
Jej znaczenie w dziejach człowieczeństwa jest naznaczone największą amplitudą emocjonalną, będąc odbierana jako kolor ciepły lub chłodny / „dobry” lub „zły”, w zależności od przypisanej jej funkcji psycho-społecznej oraz wyrazu.
Nasycony kolor czerwony jest odcieniem, który bardzo intensywnie działa na nasz sympatyczny układ nerwowy. Pobudza, drażni, stawia w gotowości, ożywia, podnieca.
Od pradziejów ludzkości czerwień kojarzyła się zawsze z życiem i śmiercią, z miłością i nienawiścią.
Czerwona krew daje życie. Czerwona wypływająca krew, często powoduje śmierć.
Do życia dochodzi witalność, siła, płodność, seks – gdzie barwą tą często podkreślano nadrzędne cechy płci. Od dawna jest ona kolorem przypisanym kobietom ( symbol krwawienia miesięcznego ), a nawet nierządnicom ( kobieta skojarzona z seksem ).
Nadto w mentalności ludzkiej dochodziło pojęcie gotowości do walki, agresja, bojowość i okazywanie swojej przewagi nad wrogiem w płonącym czystą czerwienią proporcem na polu walki oraz szacunek, dobrobyt w zaświatach i zjednanie sobie zmarłych w tzw. czerwonych pochówkach.
Dochodziło oczywista do dalszych magicznych transformacji, gdy „najlepsza” krew pochodziła od najpotężniejszego zwierzęcia ( smok ), czerwone okręgi / wstążki miały chronić od wszelkiego złego, a rozdrapywana do krwi skóra żony po śmierci swojego męża miała mu dać spokój i szczęście po przejściu na drugi brzeg. A zdarzało się tu i ówdzie, że wojownicy spijali krew swoich mężnych dowódców, aby przyjąć w życiodajnym napoju ich siłę i waleczność; tudzież wrogów, aby podnieść swój prestiż wojownika.
Czerwień była również od dawna symbolem sądów, sprawiedliwości i wymierzania kary. Często kara wiązała się bezpośrednio z krwią i śmiercią, więc i kat, funkcjonujący w ramach wypełniania sądowniczych wyroków miał przypisaną czerwień w ubiorze. Jako jednostka bardzo poważana i obdarzana szacunkiem, a jednocześnie pogardzana, której się wręcz obawiano – budziła ambiwalentne uczucia.
Czerwień znów stała się tutaj dwuznaczna.
I właśnie dlatego uwielbiam ten kolor!
Dla jego agresywnej witalności i dwuznaczności!
Nie ma w nim nic z pokory. Jednocześnie nakazuje rozpasanie życiem, z delikatnym skinieniem głowy, przyjmującym niewyobrażalną potęgę natury.
Czerwień jasna ( czerwień saturna ) jest świeżą, radosną, niewinną jeszcze erotyką. Jest pląsaniem wrażeń, domyślających się dopiero cudownego wyuzdania zmysłów.
Czerwień intensywna ( od cynobru po karmin ) jest namiętnością mężczyzny. Jest pasją, która płonie niesamowitym blaskiem pożądania. Oczekuje poddania, spalenia i stopienia w upojeniu…
Ciemna czerwień o odcieniu chłodnym jest oczekiwaniem. Ona czeka na ponowne rozżarzenie w sobie, na rozbudzenie ukrytych tęskniących mocy. Jest czerwienią wina, które tak samo pobudza, drażni, podnieca i rozżarza, ale rozchyla się w gęstości mroku.
Czerwień jest mostem między życiem, a śmiercią.
Jest we mnie!

czerwień w malarstwie

Bluzka w paski – Pierre Bonnard

Jasna czerwień, jako dominant barwny u mojego ulubionego kolorysty.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Obraz CAPTCHY

*